W Glossybox nastąpiły wielkie zmiany :) Bardzo pozytywne zmiany :)
Po pierwsze, Glossybox przekształcił się w beGLOSSY. Nazwa bardzo ładna, aczkolwiek mnie ciężko jest się przestawić :/
Kolejna rzecz to magazyn beGLOSSY, w którym znajdziecie trzy kategorie: uroda, moda i lifestyle. Całkiem przyjemnie się czyta, są bardziej szczegółowe opisy kosmetyków, które pojawiły się w pudełeczkach, no i format jest tak malutki, że bez problemu zmieści się w każdej torebce ;) A, i jeszcze zawiera próbki i zniżki, za co też ode mnie duuuży plus :)
Zmiany dotyczą też samej zawartości pudełeczek. A mianowicie jakości produktów. Przedstawiciele beGLOSSY wzięli sobie chyba do serca ankiety klientek :) W końcu mamy takie marki, jak Isadora, Organique, czy też kosmetyki koreańskie, tak ostatnio popularne. Nie wspominając już o moim ukochanym Aussie, który zawsze chętnie testuję :) Bardzo podoba mi się też fakt, że pojawiła się kolorówka, której tak mi brakowało!! :)
Ale przejdźmy do rzeczy:
1. AUSSIE LEKKA ODŻYWKA W SPRAY'U
"Odśwież swoją fryzurę gdziekolwiek i kiedykolwiek chcesz z nowymi odżywkami w spray'u Aussie Mirace Recharge z magicznymi australijskimi składnikami. Chcesz od życia więcej? Zacznij od włosów...
Cena produktu // ok. 24,99 zł / 250 ml PEŁNY PRODUKT".
Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i już użīłam na suche włosy :P Zapach jest cudowny!! A włosy wygładzone ;) Myślę, że będzie to fajny produkt dla posiadaczek włosów puszących się.
2. ISADORA PERFECT MOISTURE LIPSTICK (47 Summer Red)
"Dzięki zawartości olejków roślinnych, pomadka intensywnie nawilża i pielęgnuje. Zawarty w niej pantenol chroni usta przed działaniem czynników zewnętrznych.
Cena produktu // 54 zł / 4,5 g".
Takiej czerwieni mi właśnie brakowało!! Przyda się na większe wyjścia ;)
3. IT'S SKIN PRESTIGE CREME D'ESCARGOT BB
" Ekskluzywny krem BB z ekstraktem ze śluzu ślimaka. regeneruje skórę, nawilża, wspomaga odnowę komrókową oraz zmniejsza widoczność zmarszczek.
Cena produktu // 122 zł / 50 ml".
Jestem na etapie poszukiwań dobrego kremu BB lub CC na okres wiosenno-letni, zamiast podkładu. Zobaczymy, czy ten się sprawdzi. Ponadto w pudełku znalazłam jeszcze dwie próbki innych kremów tego typu, z firmy Astor oraz La Roche-Posay.
4. LA ROCHE-POSAY WODA TERMALNA
"Woda termalna z La Roche-Posay koi i łagodzi podrażnienia. jest naturalnie bogata w selen, który chroni komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.
Cena produktu // ok. 30 zł / 150 ml".
Takie produkty świetnie sprawdzają się w upały i w podróży. osobiście bardzo lubię wodę termalną z Avene. Uriage się u mnie kompletnie nie sprawdziło.
5. ORGANIQUE OLEJ KOKOSOWY
"Organiczny olej z Ecocertem. Ze względu na bogaty skład jest doskonały do pielęgnacji twarzy, ciała, dłoni, paznokci i włosów. Charakteryzuje się aksamitną konsystencją i naturalnym zapachem kokosa.
Cena produktu // 42 zł / 100 ml PEŁNY PRODUKT".
Na razie mogę Wam tylko powiedzieć tyle, że przepięknie pachnie i rzeczywiście ma przyjemną, aksamitną konsystencję. Tego produktu jestem najbardziej ciekawa :)
6. COMPEED SZTYFT PRZECIW PĘCHERZOM
"Łatwy w użyciu, który natychmiast, w całkowicie niewidoczny sposób, ogranicza ocieranie skóry, zapobiegając powstaniu otarć i pęcherzy.
Cena produktu // 25 zł / 8 ml PEŁNY PRODUKT PREZENT".
Strasznie żałuję, że nie miałam ze sobą tego produktu w górach :/ Ale z pewnością przyda się w wakacje. Ma świetne, poręczne opakowanie, jak mały dezodorant w sztyfcie ;)
7. CHLOE SEE BY CHLOE EAU FRAICHE
"Lekka kompozycja, której bazę stanowi np. oryginalna nuta wetiwerii. W zapachu przeplatają się subtelne, kwiatowe nuty: wodnego hiacyntu, kwiatu jabłoni i jaśminu.
Cena produktu // 185 zł / 30 ml PREZENT".
Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu niż poprzedni ;)
Bardzo podobają mi się zmiany, jakie wprowadzono i samo pudełeczko też jest super :) Daję ocenę 5/5 ;) I zabieram się za testowanie ;)
XOXO
piątek, 18 kwietnia 2014
środa, 16 kwietnia 2014
Akcja taka: Kosmetyk za dziesiątaka!!
Podejmuję się kolejnego wyzwania!! Tym razem akcja nie dotyczy jedzenia, lecz kosmetyków. Począwszy od dzisiejszego dnia, przez kolejny miesiąc, będę wybierać tylko kosmetyki nie przekraczające 10 zł. Da mi to możliwość przetestowania, dla odmiany, kosmetyków tanich. Jeżeli znajdę coś wartego polecenia, podzielę się z Wami moimi wrażeniami. A tymczasem trzymajcie kciuki ;)
XOXO
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Kolejny Tydzień bez słodyczy - podsumowanie
Zapraszam Was na podsumowanie kolejnego Tygodnia bez słodyczy. Tym razem było niesamowicie łatwo do czasu... Gdy tylko nadszedł weekend, tak strasznie chciało mi się słodkiego. Brakowało mi tego, szczególnie przy podwieczorkach, które lubię jeść na słodko. Więc przyznaję się, tak, przyznaję się, że wytrwale czekałam w niedzielę do północy, żeby z czystym sumieniem wsunąć kawałek czekolady :P Smakowała jak woda na pustyni ;)
Dzisiaj, z kolei, już mnie tak nie ciągnie i zjadłam na podwieczorek tylko batonik muesli ;)
Ale przejdźmy do rzeczy, oto moje posiłki:
DZIEŃ PIERWSZY
Śniadanie: owsianka z bananem, kawa z mlekiem
Drugie śniadanie: gruszka, jogurt owocowy
Obiad: vegeburger
Podwieczorek: kawa latte
Kolacja: płatki pełnoziarniste z bananem i jogurtem owocowym
Razem: 1353 kcal
DZIEŃ DRUGI
Śniadanie: tosty z twarożkiem i wędzonym łososiem oraz masłem orzechowym (90% orzechów, niesłodzone) i bananem, pomidory koktajlowe, kawa z mlekiem
Drugie śniadanie: jogurt owocowy z pełnymi ziarnami
Obiad: grillowana pierś z indyka, ziemniaki z cebulą, ogórek świeży
Podwieczorek: suchary z twarożkiem, kawa latte
Kolacja: płatki pełnoziarniste z mlekiem
Razem: 1163 kcal
DZIEŃ TRZECI
Śniadanie: tosty z serem i pomidorami koktajlowymi, kawa z mlekiem
Drugie śniadanie: wafle ryżowe, jabłko
Obiad: ryż basmati i dziki z kurczakiem i warzywami
Podwieczorek: kawa latte
Kolacja: omlet, pieczywo chrupkie z pastą makrelową i twarożkiem, pomidory koktajlowe, herbata zielona
Razem: 1033 kcal
DZIEŃ CZWARTY
Śniadanie: owsianka, kawa z mlekiem
Drugie śniadanie: wafle ryżowe, gruszka
Obiad: bułka razowa z jajkiem, szynką, ogórkiem konserwowym i sosem chrzanowym, cappuccino
Podwieczorek: kawa latte z miodem
Kolacja: pieczywo chrupkie z twarożkiem, pomidory koktajlowe, jogurt owocowy, herbata zielona
Razem: 1433 kcal
DZIEŃ PIĄTY
Śniadanie: tosty z serem i pomidorami koktajlowymi, kawa z mlekiem
Drugie śniadanie: suchary
Obiad: bułka pełnoziarnista z sałatą, ogórkiem świeżym, pomidorem, papryką konserwową i sosem z tysiąca wysp, cappuccino
Podwieczorek: chipsy Pringel's, szklanka coli
Kolacja: pizza z szynką
Razem: 1726 kcal
DZIEŃ SZÓSTY
Śniadanie: pół bagietki razowej z szynką, ogorkiem konserwowym, jajkiem i dressingiem chrzanowym, kawa latte z miodem
Drugie śniadanie: kawa latte
Obiad: ryż basmati i dziki z warzywami
Podwieczorek: jogurt owocowy, kawa z mlekiem
Kolacja: piwo, malibu, paluszki
Razem: 1615 kcal
DZIEŃ SIÓDMY
Śniadanie: tosty z twarożkiem i szynką, pomidory koktajlowe, kawa latte
Drugie śniadanie: jogurt owocowy
Obiad: dewolaj, pieczywo chrupkie z twarożkiem, pomidory koktajlowe
Podwieczorek: bułeczki maślane z masłem orzechowym i bananem, kawa z mlekiem
Kolacja: tosty z serem, szynką i ketchupem, herbata zielona
Razem: 1393 kcal
Jak widzicie, wyzwanie się udało, słodyczy nie było, ale niestety, nie jestem zadowolona z tego jadłospisu :/ Dzień Fast Food'a mam zwykle co tydzień. Wtedy mogę sobie pozwolić na pizzę na obiad lub kolację, ale w tym tygodniu były jeszcze chipsy i paluszki :/No i za duuużo kawy. Miałam w tym tygodniu na nią straszną ochotę :/
No cóż, chyba następne wyzwanie, jakie podejmę, to będzie po prostu Tydzień bez fast food'ów ;)
Do następnego :*
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)







