Makeup Revolution zaspokaja nasze pragnienia, tworząc paletę cieni o nazwie I Love Chocolate oraz Death By Chocolate. W moje ręce wpadła ta druga i to ona właśnie będzie gwoździem programu.
Paletę zamówił dla mnie mój chłopak ze sklepu internetowego Minti Shop. Możecie go znaleźć na Facebook'u lub stronie internetowej http://mintishop.pl/. Koszt tego cudeńka to 40 zł bez przesyłki.
Pierwsza rzecz, która zachwyciła mnie w tej palecie, to jej cudowne opakowanie, które wygląda jak tabliczka rozpływającej się czekolady. Na całej długości znajduje się bardzo praktyczne lusterko, dzięki któremu można wykonać spokojnie cały makijaż twarzy. Do pudełka dołączona jest długa podwójna pacynka, z której pewnie i tak nie będę korzystać, ale cóż :) Kolory podpisane są na przezroczystej folii tak, jak np. w paletach ze Sleek'a. Widać, że pudełko jest lepszej jakości i tak szybko się nie połamie przy ewentualnym upadku.
Kolejna rzecz, która mi się spodobała to zapach tego produktu. Może nie jest to do końca zapach czekolady, ale bynajmniej mnie się podoba :)
Co do jakości samych cieni, to są one bardzo przyjemne w dotyku, satynowe i przyjemnie się je aplikuje. Paleta zawiera 16 cieni, w tym 6 matowych. Te matowe może nie są bardzo mocno napigmentowane, ale perłowe po prostu powalają intensywnością i przepięknie mienią się na powiece. Nałożone na bazę trzymają się na oku przez cały dzień. Intensywność koloru można stopniować, dokładając kolejną warstwę cieni.
Fajne jest też to, że cienie, które najczęściej się stosuje, czyli jasne beże w wersji matowej oraz perłowej są największe. Uważam, że kolory również są dobrze przemyślane, poczynając od jasnych beży, przez złoto, po ciemne brązy, burgundy i czerń. Za pomocą tej palety można wykonać zarówno świeży dzienny makijaż, jak i ciemny, wieczorowy.
A teraz przejdźmy do nazw kolorów, które są dość interesujące oraz ich swatch'y:
1. White Light - jest to bardzo jasny beż, wpadający prawie w biały. Jak widzicie, jest on mało widoczny, ale będzie raczej służył do zmatowienia łuku pod brwią lub "przypudrowania" bazy pod cienie i do tego sprawdza się doskonale.
2. Don't Let Go - jest to jasny chłodny odcień brązu, który jakby lekko opalizuje na srebro. Ma mnóstwo mieniących się drobinek, które przepięknie odbijają światło, dlatego dobrze sprawdzi się w wewnętrznej części oka do jego rozświetlenia.
3. Break Me Up - matowy, chłodny, średni brąz, fajnie sprawdzi się do blendowania innych cieni.
4. Consume Me - tak jak nazwa wskazuje, cudowny, głęboki odcień czekolady z dużo delikatniejszymi drobinkami niż przy kolorze Don't Let Go. Będzie się nadawał do przyciemniania zewnętrznego kącika i nadania makijażowi oka głębi.
5. All is Lost - po prostu matowa czerń, bardzo mocno napigmentowana. Można nią zrobić przepiękną kocią kreskę :)
6. Lick Me - chłodny, matowy, jasny brąz, również świetny do blendowania.
7. Fool's Gold - jest to chyba najbardziej połyskujący cień z całej palety. Przepiękne złoto, które będzie pasowało do każdego koloru tęczówki.
8. One More Bar - ciepły, matowy, średni brąz, który nada się do stopniowania koloru.
9. Devour Me - w zasadzie jest to matowa wersja koloru Consume Me, czyli głęboka czekolada, również sprawdzi się w przyciemnianiu zewnętrznego kącika.
10. Tear the Wrapper - bardzo ciepły, perłowy, średni brąz, wpadający trochę w miedź, czyli coś dla posiadaczek zielonych lub niebieskich oczu.
11. Love You to Death - ciemny, perłowy burgund, czyli akcent kolorystyczny w palecie, w sam raz do jesiennego makijażu.
12. Pray for Me - brązowe złoto, troszkę chłodniejszy od Fool's Gold.
13. Dipped - odrobinę jaśniejszy od Don't Let go i zdecydowanie z mniejszą ilością drobinek.
14. Tease Me Up - srebrny, mega połyskujący, dla posiadaczek oczu piwnych bądź brązowych.
15. Set Me Free - chłodny, jasny beż, który również nada się do rozświetlenia wewnętrznego kącika.
16. Bring Down Angels - wielkościowo jest taki jak White Light i w zasadzie jest to jego perłowa wersja.
Podsumowując, paletka jest naprawdę godna uwagi. Poleciłabym ją każdej kobiecie, gdyż są to kolory dość neutralne. Pigmentacja jest dobra lub bardzo dobra, trwałość cieni również. Cena jak najbardziej adekwatna. W najbliższym czasie postaram się zamieścić dwa makijaże tą paletą w wersji dziennej i wieczorowej.
XOXO


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz