Przedstawiam Wam Złoto-brązowe ombre, czyli uniwersalny makijaż na wieczór sylwestrowy. Brązy współgrają z każdą tęczówką, więc makijaż ten będzie wyglądał pięknie przy każdym kolorze oczu :)
Planowałam zaprezentować Wam makjiaż "krok po kroku" ze zdjęciami, ale zważywszy na późną porę i sztuczne światło, odstąpiłam od tego pomysłu. Musicie się zadowolić paroma fotkami, które niestety nie oddają całości, ale mam nadzieję, że zachęcą Was do wypróbowania mojej propozycji ;)
Do wykonania makijażu użyłam:
- baza Ladycode,
- podkład Maxfactor Colour Adapt Natural 70,
- kuleczki brązujące Avon Glow,
- brązer Rimmel Match Perfection,
- róż (niestety nazwa całkowicie zmazana, bo mam go już bardzo długo),
- rozświetlacz So Susan Water-based Pure Luminizer,
- paletka ośmiu cieni z Avon (jasnobrązowy cień do wypełnienia brwi),
- paletka Inglot Freedom System,
- cień mineralny z Bodygraphy w kolorze Brun,
- pigment Opia (numerek się starł; złoty),
- eyeliner w żelu Essence,
- czarna kredka do oczu Eveline,
- tusz do rzęs Inglot Long & Curly Mascara oraz Avon Infinitize (dwie warstwy),
- błyszczyk Inglot Sleek Cream 90,
- zestaw pędzelków (każdy z innej parafii, przetarte, więc nie mam pojęcia skąd, ale z niższej półki; kształt - płaski, do blendowania, skośny, cienki),
- waciki z płynem micelarnym.
A oto, co udało mi się wyczarować :)
Powodzenia :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz